sobota, 17 grudnia 2011

Brum, brrrrum....





3 komentarze:

  1. Jak mieć samochód, to taki, który będzie się rzucał w oczy. Nie musi być najdroższy prosto z salonu. Ja bym sobie jednym z nich pojeździł po naszych drogach. Ludzie dopiero by oczy wybałuszali... hehe.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak na razie te cudne autka są pod ochroną jako dobro kultury i nie można ich sprzedawać - może nawet dobrze, niech cieszą oczy na Kubie. No i podziw wielki i szacun dla tych wszystkich, którzy za pomocą młotków i sznurków i przecinaków naprawiają te auta od 50 lat na ulicach Havany...

      Usuń

Tak tylko przejazdem... ;)