...i ja mogę zostać blogerką... ;-)
Wygląda już mniej optymistycznie, aczkolwiek nadal ciekawie!Intryguje mnie co tam robisz?nie musisz odpowiadać,tak retorycznie "się zastanawiam".
hmmmm, na Kubie już dawno mnie nie ma fizycznie, ale zdjęć jeszcze sporo zostało, więc powolutku wkładam na bloga swoje wspomnienia :)
Wygląda już mniej optymistycznie, aczkolwiek nadal ciekawie!
OdpowiedzUsuńIntryguje mnie co tam robisz?nie musisz odpowiadać,tak retorycznie "się zastanawiam".
hmmmm, na Kubie już dawno mnie nie ma fizycznie, ale zdjęć jeszcze sporo zostało, więc powolutku wkładam na bloga swoje wspomnienia :)
OdpowiedzUsuń