Niedawno na Polach Mokotowskich miało miejsce wstrząsające wydarzenie. Niejaki Krokiet wykazał się skrajną agresją i nawarczał na pewnego west highland white terriera... Wezwano policję. Jako psa niebezpiecznego, Krokieta prawie aresztowano. Proszę spojrzeć: tak wygląda prawdziwy przestępca! Który to? Oczywiście ten po lewej...... (po prawej Tosia inu)
|
fot. Ania Kleniewska |
|
fot. Ania Kleniewska |
Ze zdjęć widać, że to dzielna Tosia przywróciła Krokieta do porządku ;-)
OdpowiedzUsuńKrokiet Ty gangsterze:)
OdpowiedzUsuńKrokiet, zwany przez nas na wzór Prosiaczka z Kubusia Puchatka- KMP (Kochany Mały Przyjaciel) doczekał się po tej sytuacji nowego rozwinięcia tego skrótu: Kochany Młodociany Przestępca;)
OdpowiedzUsuńDobrze, że zawsze mogę na Tosię-inu, która odpowiednio go wychowa:)))
Biedny Krokiet - przecież z ocząt sama słodycz mu wyziera. Ten terier pewnie coś niemiłego mu nagadał - to się chłopak musiał odwarknąć :)
OdpowiedzUsuń