czwartek, 24 marca 2011

Kazimierz nieoczywisty - wspomnienie

Trzy dni i trzy noce w Kazimierzu Dolnym - ładne wspomnienie zimowego pleneru... Odleżały się te zdjęcia, ale żyją :)





3 komentarze:

  1. Baaardzo mi się podobają, a najbardziej to z "płonącym" miastem :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne, góra Trzech Krzyży i "płonące" miasto zapiera dech...

    OdpowiedzUsuń
  3. o Taido nie widziałem tych zdjęć....ale są super

    OdpowiedzUsuń

Tak tylko przejazdem... ;)