poniedziałek, 13 czerwca 2016

Makowo


Ot takie się się znalazło z wykopalisk :)

5 komentarzy:

  1. No ja nie wiem, jak Ty to zrobiłaś ;-D

    OdpowiedzUsuń
  2. Efekt super!
    Czy mogę spróbować namalować tak zwaną inspiracja?
    Podobny pomysł chodził mi po głowie ale to jest to!
    Ale gdy sama wywoływałam zdjęcia to wiedziałabym jak zrobić ale przy obróbce cyfrowej nie mam zielonego pojęcia. Pamiętam wyginanie papieru, nakładanie obrazu itd. ale ten pomysł jest świetny! genialny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Mażeno :) W gruncie rzeczy jest to bardzo prosta metoda, jeśli tylko Twój aparat ma funkcję wielokrotnej ekspozycji. Wtedy jedną klatkę naświetla się dwukrotnie - raz normalnie, a raz trzymając aparat do góry nogami - ot i cała filozofia :) Będzie mi oczywiście bardzo miło, jeśli coś namalujesz inspirując się tym obrazkiem. Pozdrawiam, Taida

      Usuń

Tak tylko przejazdem... ;)