sobota, 23 kwietnia 2011

Bagienne opowieści...









Siedząc tak w bagnie czas przestał dla mnie istnieć. Przypłynęła żaba, zabulgotała woda, odbiły się krzaki - warto żyć!

4 komentarze:

  1. Brawo ..Taido ..super bardzo mi sie podoba...warto czasem posiedzieć.....w bagnie....

    OdpowiedzUsuń
  2. Przecudne, Żaba mnie zahipnotyzowała :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zachwycające! Czerpię z tych zdjęć energię spokoju:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ta żaba jest rozbrajająca - to perełka.

    OdpowiedzUsuń

Tak tylko przejazdem... ;)